Myślę, że jeszcze tego nie było mimo że film już trochę wisi w TV
gatunek: Dramat, Sci-Fi
produkcja: Kanada, Nowa Zelandia, RPA, USA
premiera: 9 października 2009 (Polska) 13 sierpnia 2009 (świat)
reżyseria: Neill Blomkamp
scenariusz: Neill Blomkamp, Terri Tatchell
Bez zbędnego pitolenia
W roku 1982 na ziemię przybywa statek kosmiczny który zatrzymuje się nad Johannesburgiem (RPA).Przez 3 miesiące statek po prostu jest i nie daje oznak jakiegokolwiek życia na nim.Ludzie jak to ludzie są ciekawscy nowej cywilizacji wiec wkraczaj na pokład statku.
Myślę, że ten schemat znacie już dobrze z wielu innych filmów tego typu i do tego momentu film niczym nie zaskakuje widowni.
Obcy są wyczerpani,a ludzi pragną posiąść technologię przybyszów.W tym celu tworząc dla nich getta gdzie za ich broń oddają im karmę dla kotów
I tu pojawia się nasz bohater.Wikus Van De Merwe.Ma on dowodzic operacją przesiedlenia ok. miliona "krewetek" (tak nazywano obcych).Ludzie przeprowadzli na nich krwawe badania nie licząc się z tym że są to żywe istoty.
Bezwzględny bohater sam staje się "krewetką" poprzez technologie obcych co zrobi i jak się zachowa tego już nie będę zdradzał :P
Przedstawiłem wam ok.40%-50%filmu (co prawda bez szczegółów
) , a jest jeszcze co oglądać
I żeby jeszcze was dobić moje odczucia po obejrzeniu "Dystryktu 9" .Film poruszył mnie i skłonił do głębokich refleksji na temat życia na ziemi i jak bardzo jesteśmy egoistyczni w stosunku do innych stworzeń na naszej planecie.Myślę, że nie raz zdarzyło wam się widziec psa przywiązanego do drzewa.Straszne jest to jak jesteśmy chciwi i jak nie szanujemy siebie nawzajem co można zauważyc momentami na naszym forum/serverowni.
Mam nadzieję, że moje "wypracowanie" nie było zbyt nudne oraz myślę, że w was ten film również skłoni do przemyśleń