[Misiu moj Ty]

1000 LAT PO ZIEMI

gatunek:

Przygodowy
Sci-Fi

produkcja:

USA

premiera: 14 czerwca 2013 (Polska) 1 maja 2013 (świat)
reżyseria:

M. Night Shyamalan

scenariusz:

Gary Whitta
M. Night Shyamalan

Opis:
Młody rekrut nie dostał wyższego stopnia (sory za stopnia ale zapomniajem jak to sie nazywa: czy strażnik nwm). Bardzo się tym przejął gdyż jego ojciec (generał Raige)
wracał do domu i miał pewność, że powie ojcu o awansie. Jego ojciec się trochę zdenerwował.Postanowił go zabrać na inną planetę w celu prawdziwego treningu czyli z prawdziwymi przeciwnikami. W czasie podróży chłopak zasnął, po pewnym czasie się zbudził i postanowił zwiedzić statek w którym lecieli. Znalazł pomieszczenie z dziwna kulą ale bronili go strażnicy. Dali mu próbę podejścia ale gdy tylko zacznie człowiek się bać to wytwarza skóra feronomy czy coś xD Potwór po chwili zaczął się gwałtownie ruszać ale chłopak się cofnął i się uspokoiło. Nagle rozpętała się burza asteroid i statek oberwał. Konieczne było lądowanie, musieli rozważyć decyzję lądowania na planecie ziemia gdyż 1000 lat temu stała się tam katastrofa i nie było warunków do życia. Na ziemi wszystkie zwierzęta ewoluowało do wyższego poziomu życia, a to oznaczało że zwierzęta były niezwykle agresywne. Gdy zaczęli lądować statek w jednym momencie się rozerwał na dwie części. Generał po tej katastrofie połamał sobie oby dwie nogi. Jego syn musiał wyruszyć do drugiej części statku, gdyż nadajnik który wysyła wiadomość z pomocą w cały kosmos, został uszkodzony w części gdzie się znajdowali. Młody wyruszył i miał 4 (chyba 4) ampułki, które musiał brać co 24 h. bo nie był on przystosowany do tamtejszego powietrza.

Na początku wyprawy już napotkał kłopoty, ale zdołał im uciec. Miał mały wypadek co spowodowało uszkodzenie jednej ampułki co uniemożliwiło mu dotarcie do drugiej części statku. Ojciec kazał mu się wrócić, ale chłopak poszedł dalej. Ojciec podglądają jego wyprawę z kamerki zauważył dziwne zjawiska, powieszeni ludzie lub rozszarpane ciała zwierząt.

Oznaczało to obecność Ursy (URSA czyli ten potwór co był przewożony na statku) Chłopiec zdołał z trudnością do drugiej części statku. Znalazł tam dużą ilość ampułek niezbędnych do oddychania. Znalazł także nadajnik. Ojciec kazał iść mu na górę, żeby nadajnik mógł wysłać wiadomość. Nagle zaczyna coś się zbliżać do chłopaka, na szczęście on miał broń lecz broń mu nie pomoże. Chłopak przezwyciężył lęk i przestał się bać, ursa straciła orientację a chłopak ją wykończył i wysłał wiadomość. Niedługo pomoc nadeszła i zabrano ich do domu.

Zdjęcia:

Przepraszam was za niepoprawne wyrażanie się w trakcie opisu, starałem zachować kulturę pisma. Również przepraszam za niewłaściwe informacje które BYĆ MOŻE znalazły się w opisie, ale myślę, że takiego problemu nie będzie.
Proszę o wyrozumiałość, gdyż ta praca jest moją pierwszą kompletnie samodzielną.
Pozdrawiam
Misiekk.

[|FK|xurasami]

Muszę obejrzeć Trzym piwo xD

[budyniowy]

Doceniam to ,że sam wszystko napisałeś.Wiem ,że to trudne więc starałem się ignorować pirdyliard błędów stylistycznych itd. Zachęciłeś mnie do obejrzenia ,a to było i jest celem twojej recenzji więc piwko :P

[Misiu moj Ty]

Dzięki wam ,że doceniacie to

[|FK|xurasami]

Wszystkie twoje recenzje które wystawiłeś są SUPER. Teraz , tylko gdy mam chwilę wolno ściągam po kolei twoje filmy . Już mam z 6 . Uwielbiam takie filmy jakie wstawiasz fantastyczne , przygodowe itp. Czekam na następne recenzje

[slims]

Niestety ktoś polecił mi ten film (do tej pory nie wiem dlaczego), więc postanowiłem go obejrzeć. Jedynym plusem jest ciekawa, obiecująca historia tkwiąca w filmie, ale już zagranie jej przez duet Smithów nie jest tak wesoły. Film jest nudny, infantylny. Jednym słowem, nie polecam.



+ za chęci

[MacaczSkarpet]

Nie słyszałem i chyba obejrzę Nie pasuje mi tylko streszczanie filmu :x
Poza tym wszystko okej

[Misiu moj Ty]

MacaczSkarpet, Rozumiem co do streszczenia
slims, Pewnie nie wpadł Ci w gust
Ale dzięki

[|FK|xurasami]

Obejrzałem wczoraj ten film , i dla mnie był bardzo ciekawy. Ale to zależy od gustu prawda? . Polecam ten film