Znalezionych wyników: 388

nr 2 to to razer naga, gryzon typowy do mmo czy innych netowych myszkowych klikaczy w stylu wow, zresztqa wystarczy zobaczyc/przeczytac o przyciskach kciukowych, ktore zostaly zaporojektowanie glownie dla graczy wowa (takze przez nich) i oprogramowanie do nich jest glownie wow-owe. do csa (i normalnego uzytkowania) zdecydowanie bardziej "detader" albo taipan

x7 to tani kicz udajacy pseudo gaming mouse. Swoja droga, jak juz decydujesz sie na zakup gryzonia za stajni razera, zaopatrz sie tez w porzadna podkladke, bo co Ci bo mega wydajnych sensorach, sztucznych DPI, skoro bez podkladki te myszki sa rownie bezuzyteczne co jakies tandety za 15zł. Sam mam Razera Abyssus, polaczonego ze Steelpadem QCK (mini) i gra sie wysmienicie, chociaz moze to wynika z przyzwyczajenia.

Razer Naga to typowy grozn do wszelkiego rodzaju gier typu warcraft czy jakis mmo, deadadder wygodny, taipana nie mialem w lapach, nie ocenie.

co do podkladki - bierz sprawdzonego szmaciaka np qck od steel - wytrzymaly, stosunkowo tani i kazdy sensor swietnie sie na nich czuje.

do podkladek z tworzywa czy szkla musialbys sie zaopatrzyc w jakies porcelanowe slizgacze, ktore wymagaja "czestych" (pojecie zgledne, zalezy ile czasu katujesz mysz) zmian.

chyba ze lubisz sie wyrozniac z tlumu to bierz madcatza cyborg:

http://m.ua/jpg_zoom1/131139.jpg

swoja droga, jestem ciekaw jak to lezy w łapie.

jak tam wam sie codmod podoba, czemu nie kupicie sobie coda i nie pogracie w niego? bedziecie miec oryginalnego call of duty a nie zadne Counter-Strike CODmod <lol2>

daj spokój, to jest ten typ człowieka, ze "z nim to lepiej zgubic niz znalezc"

nie zrozumialeś! wymiana procka w tym poradniku tyczy sie wymiany z leszpego na gorszy a dokładnie:

1)Mialem procka Intel Core 2 Duo P9500 2.53GHz
2)Wlozyłem procka Intel Core 2 Extreme Edition X9100 3.06GHz - gotował mi kompa
3)Wsadziłem mojego starego Core 2 Duo P9500 2.53GHz, bo jest chlodny i opisany poradnik wlasnie ukazuje wymiane X9100 na P9500 czyli z lepszego na gorszy

ale w praktyce ten gorszy okazuje sie lepszym od lepszego, który okazuje sie gorszym

ale zakręciłem <haha>

w kazdym badz razie w kazdym laptopie jest prawie identyko

Poniewaz była okazja to postanowiłem przy tej okazji zrobic drobną fotorelacje + opisze co i jak ale moze zaczne od początku.

Pacjent to notebook ASUS K50IE, pierwotnie miał procesor Intel Core 2 Duo T6670 2.2GHz - tego szybko wymieniłem na duzo lepszego i szybszego Core 2 Duo P9500 2.53GHz - pewnie ktoś powie - BEZ SENSNU, z 2.2GHz na 2.53GHz SZKODA ZACHODU - otóż nie.

Procesor T6670 charakteryzuje sie - owszem - minimalnie nizszym taktowaniem jajka bo 2.2GHz ale to jest najmniej istotne. Istotniejsze czynniki wpływające na wydajnosc to pamięc podręczna drugiego poziomu - L2 - która w przypadku T6670 wynosi tylko 2MB a w P9500 aż 6MB a to juz kolosalna roznica - nie dławi się tak łatwo i szybko jak T6670. Drugi czynnik to FSB, które w T6670 to 800MHz a w P9500 to 1066MHz. jeszcze jeden szczegól - procesory serii P maja mniejszy apetyt na TDP czyli pobiora mniej watów - same plusy.

Mimo wszystko, ostatnio na allegro zobaczyłem aukcje z procesorem Intel Core 2 Extreme Edition X9100 3.06GHz - brzmi kozacko. W skrócie - 6MB L2, 1066 FSB i 3.06 na rdzeniu + odblokowany mnożnik, dzieki czemu mozna go krecic nawet do 4GHz, a to juz fenomenalny wynik na laptopa. Warto napisac ze nowy Core 2 Extreme to koszt około 850$ a ja zapłacilem za nówke (OEM) tylko 400zł polskich!

Troche o EE - procesory serii Extreme Edition to najbardziej bezkompromisowe i najdrozsze procesory od Intela, przeznaczone dla entuzjastów i chorych ludzi, ktorzy - gdy ktoś sie zapyta co ma za proca, odpowiada dumnie - Core 2 Extreme Edition - brzmi świetnie, tylko za świetna nazwe nie warto przepłacac.

U mnie (po zaaplikowaniu go do laptopa) piekny i dumny Extreme Edition sprawił....... że laptop zaczał wolniej chodzić! Dlaczego? Powód jest prosty - ten Core (jak juz wyzej pisałem to bezkompromisowy pod kazdym względem - takze jezeli chodzi o pobór prądu i wytwarzanie ciepła - po włozeniu go, laptop osiągał horendalne temperatury dochodzace nawet do 105*C, a sam proc pracował przy blisko 100*C, co po pierwsze jest niebezpieczne dla lapka, po drugie - poniewaz było mu ciepło to sam sobie obnizał taktowanie z 3.06GHz na 1.6GHz i spadek wydajnosci był dosc duzy. Takze - bez podkłądki chodzącej nie startuje.

Wiec zabieramy sie za wyj,ęcie tego płonącego szatana i włozenie starego, poczciwego Core 2 Duo P9500.

Tutaj screen windowska z Corem 2 Extreme - widoczne taktowanie 1600MHz - to co pisalem wyzej - za gorące i sam się chłodzil obnizajac taktowanie.

laptop wygląda tak:

z tyłu:

teraz zaopatrujemy się w paste termoprzewodzącą (tubka około 14zł i starcza na około 3x - moja Revolteca - nie polecam)

Bierzemy lapa w łapy, srubokrecik i do dzieła - kilka srubek...

i odkrecony:

srubki odkładamy, by nie pogubuic, sa malutkie i delikatne:

Oto nasz wspomniany P9500 - świadczą o tym ostatnie cyfry z literą dolnego kodu "P9500"

"2.53 / 6M / 1066" - odpowiednio - taktowanie, pamiec podreczna i FSB:

a teraz, po odkrecniu kulu srubek - odbezpieczmy procka z socketu - w moim przypadku przekrecamy kółeczko i po bólu.

poniewaz mi sie nie chcialo wszytskiego odkrecac, poszedłem na łatwizne i po prostu podwazylem sobie ukladzik chlodzenia i wyjalem procka - musimy byc niezwykle delikatni zeby nie poszukadzac pinów proca!

i po bólu:

a oto sprawca całego zamieszania i zrobienia z laptopa piekarnika:

bierzemy teraz naszego (no dobra - MOJEGO

) P9500, nakladamy pasty (nie musimy zalować

)

i wkładamy po czyjm przykrecamy:

odpalamy windowsa i mamy taki efekt w CPU-Z:

chłodno i szybko mimo wszystko. Szkoda, ze moj nowy szatan nie wydala przy moim ukladzie chlodzenia

ale to sie zmieni, jak podkladka chlodząca nie da rady, to bedą nowe mody aftermarktowego chlodzenia, made in paweł vel supercucumber

Przydatne programy:

CPU-Z - http://www.dobreprogramy....dows,13047.html

Ide grac w Diablo III, bo jutro do roboty, mam nadzieje ze miło sie czytało

ja nie widze zadnej zmiany w grafice, mimo ze sa te hd textury.

ogólnie to na minus, bo od zawsze nic nie dotykali z reciolem a teraz łatwiej głowy wpadają, pousuwali kilkanascie komend, kilka dodali. mimo ustawien netowych (101/101/00.1/25k) gra sie jak na stockowych. Trzeba troche czasu zanim znowu sie człek przyzywczai - ogolnie to szkoda, mogli tej gry nie tykać.

ja gram na tym Razerze, od siebie polecam, chociaz moglaby byc troche tansza, w porownaniu do SS i IE jest nieopłacalna.

Gryzonie Steela tez sa niezłe i warte ceny.

dobra nie truj juz, bo sie warny posypią, a nie chce mi sie robić kolejnego wielkiego wywodu słowa przyjaciel.

co do tematu, dogrywka byla szybka i dobrze, bo musialem jeszcze w Diablo farmić <haha>

http://eu.battle.net/d3/p...64/hero/1399354

akurat dpi do niczego nie sa teoretycznie potrzebne - legendarna Microsoft IE 1.1 ma tylko 400 a mysz bdb.

od soebie polecam wlasnie IE 1.1, IE 3.0 + zakup jakas podkladeczke (jak nie chcesz bawic sie w wyslyki, w empiku są za okolo 70zł chyba Roccaty)

http://pclab.pl/art28557.html

test 39 myszek dla graczy, poczytaj, poogladaj.

jezlei masz ze mna problemy (bo ja z Toba nie mam w ogole) to proponuje sie leczyć.

Pozdrawiam

ja to w ogole tego nie oglądam, nie chce mi sie oglądac jakis WCG etc a co dopiero bieganie FFA tyle ze po 5 <lol2>

eko nikt nie gra bo po co, zamiast kazdy swojej p[ozycji kryc (poza Crookerem) to kazdy latał jak na DM w ct, a na łoku to strata czasu lazic <lol2>

no ale wygrana jest wygraną.

nie, bym przyjal warna czy inna kare na klate.

@up,

nie wiem i nie interesuje mnie to, po prostu tyle ludzi zawsze chetnych a pozniej przychodzi co do czego, to ten ma kogos w szpitalu, ten nagle wyjezdza, ten musi isc zadzic ogórki do ogrodu a tamten cos jeszcze. trudno - teraz nalezaloby wprowadzic jakis system kar, jak np napisał szef - czerwona kartka na 2 nastepne turnieje/zabawy.

najpierw sie umawiaja etc, a nagle "za pięć 12" kazdy nie mozna, ma wazne sprawy etc, za takie cos powinny byc warny.

pisał (i bylo to widac) ze ma lagi i go wywalało, wiec laczyl sie jak najszybciej, nie wiem o co wam chodzi.

a swoich to bił wilk.

lepiej za Wilka kogoś, bo on chyba gral 1szy raz.

od pon do piatku jestem w delegacji takze mi nie bardzo pasi, tam mam randomowy net - raz jest raz nie raz lagi raz nie, nie wiadomo dfo ktorej bede pracowac bo zdaza sie ze dluugo etc takze mi bardziej pasi jutro albo za tydzien pitaek po 18 i standartwowo - sobota i niedziala 24/h

moze byc

s.force-crusaders.org:9988

na kanał jakis sie wbijemy

nie, juz od kilku lat tego nie mam ;d

kurde myslalem ze jakos bardziej pod wioeczopr ale 16 tez jest OK.

postaram sie zorganizowac jakis kanał na TSa, wiec niech kazdy ma go sciagnietego juz.

http://www.teamspeak.com/?page=teamspeak3

ciastko, jak sie czujesz na siłach to masz mój głos.

ktoś czuje sie na silach i chce byc kapitanem? bo musimy "sie wybrac".

z góry zapowiadam, ze poza wyborem map niech lepiej sie nasz lider przygotuje na jakies prowadzenie w grze i trztymanie wszytskiego w ryzach. jak chcecie, ja moge zostac, ale jak chcecie to wybierzcie miedzy soba kogos, ja i tak pomoge w grze jak tylko moge.

ja nie głosuje, moze ktos z 1 ekipy graczy sam chce?

Inscore, nie martw się

poustawiam chlopaków tak, ze sami bedziecie sie zabijać <haha>

spam musi byc

dobra juz bez spiny panie nyah.