Zobacz temat - Dean Koontz "Apokalipsa"

Koniec świata zapoczątkował ulewny deszcz-świecący i o nietypowym zapachu. Ulewa wybudza ze snu naszą główną bohaterkę Molly Sloan. Molly jest pisarką. Niestety jej książki nie zostały wydane ale naszej bohaterki to nie zrażało do dalszego tworzenia. Tej nocy Molly postanowiła dokończyć swoje kolejne dzieło. Jej uwagę jednak odwróciły kojoty, które dosłownie jadły jej z ręki [...] Molly postanawia wybudzić z snu swojego męża Neil'a.Kilka minut później w telewizji nadciąga informacja o "ataku" przybyszach z innej planety [...] Molly i Neil postanawiają rzucić wszystko i udać się do pobliskiego miasteczka z myślą odnalezienia tam schronienia i wsparcia wśród mieszkańców. Wkrótce upada wszelka forma komunikacji elektronicznej,przestają funkcjonować struktury wojskowe i rządowe, wyzwalają się najgorsze ludzkie instynkty, dochodzi do straszliwych morderstw.Nasz ekosystem zaczynają przejmować "rośliny" nie znane dotychczas ludzkości. Obcy dysponowali technologią, która była uznawana za magię. W okolic krąży ojciec bohaterki. Morderca wielu dzieci. [...] Młode małżeństwo w czasie pobytu w restauracji w miasteczku Black Lake o ile się nie mylę odnajduję swój nowy cel w tym chaosie. Odnaleźć osierocone,porzucone dzieci. Razem z nimi wyrusza pies o tajemniczych umiejętnościach, a mianowicie prowadzi ich do każdego porzuconego młodego człowieka. [...] Kilka godzin po rozpoczęciu się piekła na ziemi cały nasz ekosystem przestaje istnieć, a zastępuje go inny nieznany,dziki i zabójczy.W czasie trwania poszukiwań Molly i Neil mają wiele przygód i we wszystkich przypadkach ich życie jest narażone.[...] Kiedy odnajdują wystarczającą liczbę dzieci spotykają inne grupy które miały taki sam cel, a na ich cele również stały zwierzęta (psy,koty i nawet papugi

). 36 godzin po ataku obcych ziemia ekosystem całkowicie się zmienił, a miliony ludzi zostały wymordowane. W JEDNĄ noc wszystko znika. Wszystko wraca do normy ale niestety masa ludzi przepadła. Bohaterowie mają nowy cel. Stworzyć nowy lepszy świat...